Opowieści podrózujących Koleją transsyberyjską

Książka Igora T. Miecika “14:57 do czyty. Reportaż z rosji jest jego literackim debiutem. Jest to cykl reportaży, które wcześniej drukowano w “Polityce”. Czy reportaże przybliżają czytelnika do zrozumienia współczesnej Rosji?

Tematyka reportaży

Część z nich poświęcona jest wydarzeniom, o których każdy słyszał już wcześniej w mediach. Miecik pisze m.in. o zatonięciu żołnierzy na statku Kursk, o tragedii w Biesłanie, kiedy to terroryści ostrzelali szkołę pełną dzieci.

Reportaż o tym, co wydarzyło się w Biesłanie, nosi tytuł “Zmierzch dnia czterdziestego”. Dzień czterdziesty-ostatni dzień żałoby. Żałoba rodziców, którym zabito dzieci, nie ma końca…

Temat wojny w Czeczenii powraca także w innym reportażu “Niepotrzebna armia”. To tekst o losach weteranów, żołnierzy walczących w Czeczenii. Nikt ich nie pytał, czy chcą iść na front. Poszli, bo im kazano. Bo wierzyli, że tak trzeba. Ryzykowali życiem. Wrócili z wojny i okazało się, że nikomu nie są potrzebni. Że to samo państwo, które wysłało ich na wojnę, teraz zepchnęło ich na margines. Najlepiej dla państwa byłoby, gdyby nie wrócili. Bo mają psychikę przeżartą tym, co widzieli i czego nie umieli objąć rozumem… Dziś, gdy czytamy o tym, jak Rosjanie traktują swoich żołnierzy walczących na Ukrainie, jak porzucają trupy, łatwiej uwierzyć, że tak było i w Czeczenii, i w Afganistanie. Że żołnierz rosyjski potrzebny jest tak długo, jak długo jest zdolny do walki. Potem staje się zbędny.

Kolej transyberyjska

To tylko dwa reportaże, jest ich w książce Igora T. Miecika więcej. To relacje oparte na opowieściach ludzi podróżujących Koleją transsyberyjską. Z Moskwy do Czyty. Pięć dni. Do końcowej stacji, Władywostok, jedzie się tydzień. Linia kolejowa spina dwa kontynenty, europejską stolicę Rosji z miastami i miasteczkami rozrzuconymi na dalekim wschodzie, na Syberii… Podróż trzecią klasą nie jest komfortowa. Ale Rosjanie przywykli. To twardzi ludzie.

Rosjanie-jacy to ludzie?

Rosjanie są cierpliwi. Nie zadają zbyt wielu pytań. I tak nikt im nie odpowie. Rekompensatą za wszystkie niedogodności życia jest fakt, że żyją w wielkim Imperium. Że są obywatelami, jak twierdzą rządzący w ich kraju, najlepszego i najpotężniejszego państwa na świecie.